Na świecie są takie miejsca, gdzie po pierwsze, woda z kranu nie leci, bo kranu w domu nie ma. Nie ma go nikt, bo w całej wsi nie ma czegoś takiego jak wodociąg. Po drugie, po wodę kilometrami – najczęściej dzieci – chodzą pieszo i po trzecie, znowu kilometrami niosą w wiadrze czy innym pojemniku coś, co wody w ogóle nie przypomina, bo jest brudne, mętne a nawet śmierdzące.